Rejestracja


Logowanie

login:
haslo:
zapomniałem hasła

Motto dnia

Gdy rozum śpi, budzą się demony.

Francisco José Goya y Lucientes (ur. 30 marca 1746 w Fuendetodos, zm. 15 kwietnia 1828 w Bordeaux) - malarz królewski na dworze hiszpańskim


Czy wiesz, ze...

Czekoladę odkryli Majowie, a sam zwyczaj picia czekolady kultywowali i rozwinęli Aztekowie.




Partnerzy:


Podpalmami.pl

strona główna > ostatnio dodane miejsca

Ostatnio dodane miejsce
Kategoria: wypoczynek / campingi
Włochy > Alghero > brak adresu
data wyjazdu: 07.08.2007
czas pobytu: 8 dni

Alghero

Wycieczkę do Alghero, ze znajomym, nie planowaiśmy zbyt długo. Miała być jak najtańsza. W internecie znalazłem orientacyjne ceny pola namiotowego (kilkanaście € za dobę), plus tani namiot, 200€ w kieszeń i wyruszyliśmy.

Wyleciliśmy z East Midlands, tanimi liniami lotniczymi (Ryanair), ceny biletów zamykały się w granicach kilkunastu €. Dolecieliśmy wieczorem, na lotnisku Alghero, stamtąd autobusem można było dostać się do miasta. Nie udało nam się dogadać z kierowcą autobusu (u Włochów, bardzo cienko z angielskim :)), odnośnie ceny biletów, więc zawiózł nas za darmo :). Wysiedliśmy na przypadkowym przystanku i całkiem przypadkiem trafiliśmy na pole namiotowe, co się okazało później, chyba jedyne w całym Alghero.

Sardynia ma opinie wyspy, co dziwi i cieszy, która nie jest zbyt popularna turystycznie. W Alghero jest co zwiedzać, znajduję się tam wiele ciekawych budynków, jak i całkiem ładnych miejsc. Polecam, w szczególności, wycieczke na Capo Caccie, którą opisałem już, na fajnych miejscach, wcześniej. No i tą, przepyszną, włoską Pizzę ;-).

W Alghero mieliśmy przyjemność, spędzić 8 dni, które będziemy bardzo mile wspominać.

Ocena: brak dodał: arboooz


Pobieranie mapy...

Komentarze:

Aby dodać komentarz, musisz być zalogowany. Pole logowania dostępne jest po lewej stronie.

< strona główna zobacz pozostałe


Ostatnio dodane miejsce


Wyszukaj miejsce


facebook